| miłość > wszystko | |
Wysłany: Czw 11:10, 21 Wrz 2006 |
|
|
RVM |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2005 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
nieprawdaż? :>
zainspirowalem sie wczorajsza rozmowa ze znajomym. otóż ja uważam ze miłość jest najlepsiejsia i w ogole nie da sie miec niczego lepszego niz poczucia ze jest sie komus potrzebnym i tak dalej. mój znajomy, niejaki Mateusz, uważa że znacznie lepszy jest, cytuję "domek w Australii z widokiem na morze, picie wina i kot ktory bedzie sie wygrzewal przy kominku". w każdym razie, uważa że zupełnie nie chce sie zakochać, no bo po co. oprocz tego wiekszosc znajomych, mowiac bez ogrodek, klasyfikuje dziewczyny po dupie. tylko mnie wydaje się to żałosne? już dawno stwierdziłem że mój mózg ma inną płeć, hehe (orientacja w normie!), więc może z resztą facetów też tak jest, aczkolwiek mam nadzieje ze nie.
no dobra, ogolem, wiadomo o czym ma byc ten temat. (hej, chodzi o milosc psychiczna, prawda? :p) zapodawac swoje przemyslenia ;> |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 11:42, 21 Wrz 2006 |
|
|
agata |
Administrator |
|
|
Dołączył: 14 Paź 2005 |
Posty: 518 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
|
|
Są i dziewczyny, które facetów "klasyfikują po dupie".
A niejaki Mateusz nie miał nigdy dziewczyny zapewne - nie przekona się, dopóki go amor nie trafi
Jedyny komentarz na chwilę obecną, to że osobiście zmieniłabym nazwę tematu na "miłość = wszystko" |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 14:06, 21 Wrz 2006 |
|
|
mysz |
pablo honey |
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005 |
Posty: 418 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: gdańsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
"Fajna dupa z twarzy". Ehehehehehe, no ale nie o tym...
agata napisał: | Są i dziewczyny, które facetów "klasyfikują po dupie". |
A jak wtedy na nas mówią? Bo ja słyszałem jedynie określenie "fajne ciacho". ;]
RVM napisał: | otóż ja uważam ze miłość jest najlepsiejsia i w ogole nie da sie miec niczego lepszego niz poczucia ze jest sie komus potrzebnym i tak dalej. |
I tak dalej, ale to musi być też w drugą stronę, bo inaczej to nie ma sensu (kupować kredensu). |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 14:59, 21 Wrz 2006 |
|
|
Low |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 18 Paź 2005 |
Posty: 2038 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
maciek aj tylko zartowałem
nigdy ciebie nie kochałem
denerwuje mnie przesadne okazywanie miłości. w sensie, ze sa pary, które wszędzie chodza razem, wszytko robią razem, mają opisy miłosne, a pod ta skorupa się oszukują i cichaczem wymykają na imprezy z innymi.
poza tym, to love is all, blah blah. talk is cheap. w miłości najwazniejsze jest porozumienie ponad podziałami.
aaa, tez słyszałem tylko "ciacho". |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 15:42, 21 Wrz 2006 |
|
|
agata |
Administrator |
|
|
Dołączył: 14 Paź 2005 |
Posty: 518 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nawet ciacha nie słyszałam jestem zupełnie niedoedukowana pod tym względem...
Exupery fajnie napisał o miłości: kochać to nie wpatrywać się w siebie wzajemnie, ale patrzeć razem w tym samym kierunku //jakoś tak.
Low, przesadne okazywanie miłości i robienie wszystkiego razem, a wymykanie i oszukiwanie to co innego, przecież to wcale nie idzie w parze. Jasne, denerwowali mnie ludzie w liceum, jak się obściskiwali na korytarzach, ale oszukiwanie to inna sprawa jednak... Ważne, żeby wiedzieć, że nie o "obściskiwanie" w byciu razem chodzi.
A co jest najważniejsze w miłości, ciężko powiedzieć, dla każdego znaczy ona chyba coś trochę innego. Każdy ma inne oczekiwania, co innego go uszczęsliwia. Miłość, to chyba spełnianie tych oczekiwań i bycie bez względu na wszystko. No tak, i jeszcze jakieś takie coś, czego się nie da opisać, a co, jak mysz wspomniał, musi działać w dwie strony... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 16:01, 21 Wrz 2006 |
|
|
mysz |
pablo honey |
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005 |
Posty: 418 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: gdańsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
agata napisał: | No tak, i jeszcze jakieś takie coś, czego się nie da opisać, a co, jak mysz wspomniał, musi działać w dwie strony... |
Tzw. "chemia". ;] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 16:05, 21 Wrz 2006 |
|
|
Pan Stanisław |
lucky |
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006 |
Posty: 666 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: z nienacka |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 17:30, 21 Wrz 2006 |
|
|
RVM |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2005 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
wiadomo, ze musi być w odwrotną stronę/odwzajemniana, inaczej to deprecha i "Source Tags & Codes".
a Mateusz właśnie miał z trzy dziewczyny, ale to sie nie liczy, bo ich nie kochal ;> to znaczy, mowil ze kochal, ale wiadomo.
Low, a widziales ty u mnie kiedys opis o milosci? :P ja tam uwazam ze opisywanie uczuc w opisach gg straszne jest. element szapnu, popkultury czy czegos takiego. gówno. oczywiscie sa osoby, ktore naprawde się <straśnie koffają :*>, ale sa ofiarami telewizyjnego "tak sie chodzi". hehe.
"a czymże jest miłość? gdybym wiedzial, zaliczylbym juz wszystkie dupcie z osiedla" jak powiedzial moj kolega. a tak na serio to polega na zrozumieniu, poleganiu i hm, fizyczności*, oczywiscie.
*- no dobra, moze ja mam 15 lat i brak zaawansowania, ale coś niecoś ten tego wiadomo. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 18:39, 21 Wrz 2006 |
|
|
maJruda |
hunting bear |
|
|
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 289 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A możliwa jest miłość bez chemii właśnie? Jak sądzicie? Mówię o takiej damsko - męskiej |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 18:42, 21 Wrz 2006 |
|
|
mysz |
pablo honey |
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005 |
Posty: 418 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: gdańsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
maJruda napisał: | A możliwa jest miłość bez chemii właśnie? Jak sądzicie? Mówię o takiej damsko - męskiej |
Nie. Bo zasadniczo miłość to właśnie owa chemia.
And now, for something completely different: wierzycie w szczerą i prawdziwą przyjaźń pomiędzy kobietą, a mężczyzną? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 18:53, 21 Wrz 2006 |
|
|
Dexteris |
pablo honey |
|
|
Dołączył: 22 Paź 2005 |
Posty: 380 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Low napisał: | denerwuje mnie przesadne okazywanie miłości. w sensie, ze sa pary, które wszędzie chodza razem, wszytko robią razem, mają opisy miłosne, a pod ta skorupa się oszukują i cichaczem wymykają na imprezy z innymi. |
mnie też. chociaż co do opisów to niektóre mnie nie denerwują tylko śmieszą, np. ona nazywa go 'dudusiem' (!), on ją uroczo 'szkrabem' (!!). troche tego pojąć nie mogę, że miłość potrafi wydobyć z człowieka taką inwencję w wymyślaniu kretyńskich słów określających druga osobę.
mysz napisał: | And now, for something completely different: wierzycie w szczerą i prawdziwą przyjaźń pomiędzy kobietą, a mężczyzną? |
tak, jesli on jest gejem :> |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 19:50, 21 Wrz 2006 |
|
|
Low |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 18 Paź 2005 |
Posty: 2038 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mysz napisał: | And now, for something completely different: wierzycie w szczerą i prawdziwą przyjaźń pomiędzy kobietą, a mężczyzną? |
no przecież raczej. ja mam taka.. przyjaciółke.. i jakoś nas do siebie nie ciągnęło.. znaczy mnie do niej.. bo ona oferuje mi seks co się widzimy. ale w żartach.. i hope.
oh, and btw - i'm NOT gay. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 20:01, 21 Wrz 2006 |
|
|
maJruda |
hunting bear |
|
|
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 289 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mysz napisał: | maJruda napisał: | A możliwa jest miłość bez chemii właśnie? Jak sądzicie? Mówię o takiej damsko - męskiej |
Nie. Bo zasadniczo miłość to właśnie owa chemia.
|
Ja inaczej miłość postrzegam. Moja osobista defincija to: bezinteresowne oddanie się drugiemu człowiekowi, tj. np. partnerowi. Ale fakt, że bez chemii to nie wiem czy się da - tyle, że wg mnie owa chemia to tylko początek miłości. W sumie chyba nawet naukowo udowodnione jest, że chemia do iluś tam lat przestaje działać. Smutne, ale prawdziwe. No, ale zapewne istnieją różne sposoby podtrzymywania tej chemii
Który z forumowiczów jest zakochany na chwilę obecną? :> |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 20:13, 21 Wrz 2006 |
|
|
RVM |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2005 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
zabrzmi stasiarsko, jak powiem że ja? ^^
(nie no, komus to chyba mowilem) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 20:33, 21 Wrz 2006 |
|
|
maJruda |
hunting bear |
|
|
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 289 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie, ja się zastanawiałem, po tym jak już "przeszło" mi zakochanie nr1 i zaczęło się nr2 na ile to nr1 było prawdziwe. Z tym, że tak samo kiedyś mogę się zastanawiać nad nr2 doświadcząjąc już nr3
Bo ja nie wiem jak można być przekonanym, tak na 100% że to jest TO |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|