Nurtujące pytania.

Dexteris · pablo honey

Co do tych dzieci, to skoro już mamy się oburzać, to chyba na rodziców, którzy za wszelką cenę chcą uczynić ze swojej córki/syna reklamową gwiazdkę, a nie na ludzi przekłuwających baloniki. Przecież wszystko się dzieje się za zgodą rodziców i też za niemałe wynagrodzeniem pewnie, nieprawdaż? (pytanie retoryczne i chwila zadumy nad dzisiejszym światem)

Emu.:Marzena:. · a wolf at the door

Ta, tez najbardziej za to obwiniam rodzicow. Ci co to wymyslaja w koncu za dzieci nie sa odpowiedzialne najbardziej z calego danego towarzystwa...

drac · subterranean homesick alien

W przypadku rodziców to dość żałosny, ale jakże częsty sposób myślenia: "Musisz być we wszystkim najlepsza... Zostań aktorką/tancerką/piosenkarką, bo ja w twoim wieku chciałam nią zostać... Ja nie miałam takiej szansy jak ty... W przyszłości jeszcze mi będziesz za to dziękować" Heh, przerost ambicji - a poza tym, cel uświęca środki Evil or Very Mad

Low · ttmr crew

a co ja mam zrobić? mi kazali przestać grać Razz

nie dałem się...

JonnyZielony · Low ;>

i dobrze

ale moim rodzicom nie przeszkadza to, że gram... wręcz się z tego cieszą Laughing

A dlaczego twoi chcieli żebyś przestał Question

Emu.:Marzena:. · a wolf at the door

Moi maj dość nietypowy tok myślenia... Wszystko co robie jest dla nich złe... Każą mi opróżnić pokój, inaczej się ubierać, słuchać innej muzyki, czytać inne książki...
Wkurza mnie jak ide ulicą z matka a ona mówi: Oh patrz jak ta dziewczynka się ślicznie ubrała (ale oczywiście nic nie wie o tym, że ta dziewczynka jest największą ćpunką w szkole:P). Albo jade sobie do empiku poczytać. Jak wracam do domu to rodzic się pyta "gdzie byłaś?" a ja na to "Poczytać w empiku" to oni z tekstami "w tym empiku to same dziwaki chodza" a potem z dobijajacymi mnie tekstami "Imponuja ci takie dziwaki?" albo"Zreszta podobne do ciebie..."
Eh dla nich to jakas zaraza od satanistow mnie nazywaja i w ogole...
Hmm a ja po prostu nosze trampy lub glany i troche mniej pastelowe kolorki... Czy to jest nienaormalne??
Ksiazki czytam calkiem normalne, jak kazdy ale oni sa pozytywnie nastawieni tylko do lektur:)

2+2=5 · Low ;>

ja bym tak nie wytrzymal szczerze mowiac. mi czasem mowia ze jestem na cos za mlody (na niektore ksiazki, albo zeby wyjsc gdzies), ale nigdy mi nie mowili z kim mam sie przyjaznic i co czytac. a grania by mi chyba nigdy nie zabronili - w koncu moja mama sama jest muzykiem i wie co to by dla mnie znaczylo. w zasadzie jedyne co mi kaza to sie uczyc

Emu.:Marzena:. · a wolf at the door

Da się wytrzymać po prostu mało czasu spędzać w ich towarzystwie. Po szkole albo gdzieś ide, jade po Gdańsku pospacerować itp. albo robie cos w swoim pokoju...

MixMax · tourist

ignus · ttmr crew

no moi rodzice byli bardzo tolerancyjni, sami mi podrzucili pewne ksiazki w mlodym wieku, jak np. "Akwarium" Suworowa ojciec mi dal do czytania jak mialem 15 lat. a Dark Side Of The Moon to puszczal mi jak mialem 10 lat Wink

rodzina wie, ze mam hopla na punkcie muzyki, ksiazek i komputerow (szeroko pojetych). i nie jestem w stanie zrozumiec innej sytuacji, w koncu kazdy ma prawo decydowac o sobie, od pewnego wieku poczawszy.

MixMax · tourist

Do EMU:
Dodam, ze masz jakis dziwnych starych jak tylko szkola i szkola ... poj.... ich czy co Question

moze juz maja te lata i im sie pochrzailo co Question

Wiekszosc jest tak, ze stary pracuje i utrzymuje rodzine, konczy studia i pracuje w swoim zawodzie no i szczesliwym trafem dostaje lepsza prace i zwala to na szkole ze dzieki niej ... qpa Exclamation

a nie orawda. A starsza nie pracuje i ma z tego powodu braki w zyciu .. to co jej zostaje to zajac sie dziecmi wciskac sie im ze to dla nich nie pracuje bo zajmuje sie nimi i wogole, a tak naprawde to jest ksiezniczka Wink

i robi to pod siebie, a przy okazji kaleczy dzieci.

To ogolna historia 6 malzenstw z ktorymi sie spotkalem ... i to jest chore ... w 2 rodzinach dzieci zmienily zycie starych na lepsze w 4 juz nie Sad

nie daly rady ...

wiec Emu teraz to Twoj ruch w stosunku do nich....

dzieki za uwage Wink

Low · ttmr crew

mixmax, pull over..

a mi rodzice nic nie mogą, choć nadal slysze "po co ci tyle gitar", "po co ci tyle płyt"... choc czasami sam dochodze do wniosku, że 3 gitary to za dużo, a z 500 płyt na półcie, słucham regularnie z 20... no.. rodzicie maja racje, czasami..

no, a odp. na pyt. j, to rodzicie by chcieli, bym zrobił coś bardziej konstruktywnego, niż nagrał najlepsza płyt swiata (znalazł prace na wakacje np.).

2+2=5 · Low ;>

no ja mam w domu 4 gitary, i pianino elektryczne (ale nie keybord), ale jakos nigdy sie mnie nie pytali po co mi to wszystko

dzieciak · pablo honey

eh... zazdroszcze wam... mam w domu jednego akustyczną, sfatygowanego klasyczną i zdezelowaną choć fajnie brzmiącą elektryczną... ehh...

Low · ttmr crew

cztery gitary na jedną osobe? ja tez będe miał, fender jazzmaster (czy tam jaguar, thom ma takiego w każdym razie, no kojarzycie zapewne) do mnie idzie, czuje go..

eh, ale ciebie się nie pytają, bo ktos tam od ciebie coś w muzyce robi, a u mnie czasami radia słuchają.. no i matka doznaje przy paranoid android i shame pumpkinsów Razz