Wysłany: Pon 22:22, 10 Lip 2006 |
|
|
gosia |
paranoid android |
|
|
Dołączył: 27 Mar 2006 |
Posty: 121 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilczyca90 napisał: |
Pić kawy nie lubie. Albo by musiała być okropnie słodka, albo pół na pół z mlekiem, a to już, zdaje sie, nie jest takie fajne. |
Hmmm...zależy kto co lubi...ja jestem przeogromnym łasuchem, więc jak dla mnie taka kawa jest pyyyszna
No właśnie...słodycze wszelkiej maści są cudowne!!! i nie rozumiem ludzi, którzy z nich rezygnują...życie zbyt krótkie jest,by odmawiać sobie tak niewinnych rzeczy |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 8:14, 11 Lip 2006 |
|
|
agata |
Administrator |
|
|
Dołączył: 14 Paź 2005 |
Posty: 518 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
|
|
No właśnie, czy słodycze przechodzą? Bo mam wrażenie, że mi tak... Czasem mam taką straszną ochotę na "coś", kupuję czekoladę i nie mogę jej zjeść... Chyba się starzeję |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 8:51, 11 Lip 2006 |
|
|
gosia |
paranoid android |
|
|
Dołączył: 27 Mar 2006 |
Posty: 121 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
agata napisał: | No właśnie, czy słodycze przechodzą? Bo mam wrażenie, że mi tak... Czasem mam taką straszną ochotę na "coś", kupuję czekoladę i nie mogę jej zjeść... Chyba się starzeję |
No rzeczywiście to jakiś dziwne...
ja tak nie mam póki co a to oznaczałoby, że jeszcze jestem młoda i starzeć się nie zaczęłam
chociaż podejrzewam, że mi słodycze nigdy nie przejdą...tak jak mojej mamie...to jest niczym nałóg |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 10:30, 11 Lip 2006 |
|
|
wilczyca90 |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 1399 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, słodycze są niczym nałóg. Nie moge skończyć jeść zanim słodkości nie znikną ;) Ale ostatnio sie wziełam w garść i postanowiłam zachowywać umiar, a najlepiej to przestać je jeść :D |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 16:07, 11 Lip 2006 |
|
|
RVM |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2005 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
kawa (especially z mlekiem) rlz, ale bez cukru! ogolnie kawa rzadzi.
a ja mam jeszcze jeden paskudny nałóg. [nie musicie tego czytać, ostrzegam!] notorycznie jem kanapki z majonezem. rodzice chowaja przede mna sloiki, bo po trzech dniach zazwyczaj niczego nie ma. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 16:25, 11 Lip 2006 |
|
|
mysz |
pablo honey |
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005 |
Posty: 418 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: gdańsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
ale że co, walisz majonez zamiast masła czy jako dodatek na wedlinke jakas np.? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 16:27, 11 Lip 2006 |
|
|
RVM |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2005 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
kanapki z samym majonezem. uzaleznienie jak jasna cholera, uh huh. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:12, 11 Lip 2006 |
|
|
Low |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 18 Paź 2005 |
Posty: 2038 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mysz, meat is murder!
troche dziwaczne. ja jestem uzależniony od serka z ogórkiem jakiejs firmy tam niepamiętam. ale wymiataaaaa. buła+tenserek i moge szamać kilogramami. poza tym, trufle czekoladowe - do tego nie można mnie dopuszczac, bo zamieniam się w istnie monstrum i nie daje nawet dotknąć. brrr. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:26, 11 Lip 2006 |
|
|
mysz |
pablo honey |
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005 |
Posty: 418 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: gdańsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
Low napisał: | mysz, meat is murder! |
Ty też nie jesz czegoś co miało wcześniej oczy?
Low napisał: | troche dziwaczne. ja jestem uzależniony od serka z ogórkiem jakiejs firmy tam niepamiętam. ale wymiataaaaa. buła+tenserek i moge szamać kilogramami. |
to nie jest przypadkiem Rama Krem Bążur?
Bo mam tak samo. ;> |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:31, 11 Lip 2006 |
|
|
Low |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 18 Paź 2005 |
Posty: 2038 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jem, ale postanowiłem ci przypomnieć. dbam o ciebie!
to jest "twój smak", bo sprawdziłem w lodówce... i se kanapke zrobiłem przy okazji ^^ |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:42, 11 Lip 2006 |
|
|
2+2=5 |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 20 Paź 2005 |
Posty: 1370 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Lublin |
|
|
|
|
|
|
|
|
nie tylko wy macie akcje z serkiem ogórkowym marki Creme Bąnżur. aaaaaaaa, musze zaraz do sklepu pójść i kupić sobie. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:45, 11 Lip 2006 |
|
|
agata |
Administrator |
|
|
Dołączył: 14 Paź 2005 |
Posty: 518 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
|
|
Z serków to lepszy almette śmietankowy, albo fromage czosnkowy, mniam.
A milka mleczna, albo ta strzelająca, z krówkami? I rodzynki w czekoladzie... Mmmmm... I czipsy przed telewizorem, albo gilmore girls (znacie ten serial? toż to dopiero zaskakująco zachwycające!) - w każdych ilościach (czipsy, nie serial) (no, w sumie serial też) :>
Ostatnio odkryłam, że z pieczarek można zrobić prawie wszystko. Byle co mam w lodówce, z pieczarek zawsze jakiś obiad zrobię
A pierogi ruskie mojej mamy? A knedle ze śliwkami?
Ale mi w brzuchu burczy :> |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 18:46, 11 Lip 2006 |
|
|
sari |
kid a |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2005 |
Posty: 143 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Gdańsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja uwielbiam soczewice z powidlami sliwkowymi (wlasnej roboty), zebrane w sadzie babci^^ |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 9:02, 12 Lip 2006 |
|
|
wilczyca90 |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 1399 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
|
|
agata napisał: | A milka mleczna, albo ta strzelająca, z krówkami? I rodzynki w czekoladzie... Mmmmm... I czipsy przed telewizorem, albo gilmore girls (znacie ten serial? toż to dopiero zaskakująco zachwycające!) - w każdych ilościach (czipsy, nie serial) (no, w sumie serial też) :>
Ostatnio odkryłam, że z pieczarek można zrobić prawie wszystko. Byle co mam w lodówce, z pieczarek zawsze jakiś obiad zrobię :D
A pierogi ruskie mojej mamy? A knedle ze śliwkami? |
Strzelająca jest świetna. Jak jestem poddenerwowana to mi pomaga. Kiedy moja babia pierwszy raz ją jadła to myślała, że umiera, bo coś jej w głowie zaczeło strzelać. Ja, okrutna wnuczka, mało nie spadłam z fotela ze śmiechu.
A przed telewizorem to wole płatki śniadaniowe w każdej ilości, byle by było co chrupać.
Mojej mamy pierogi i knedle są palce lizać, o! Tyle, że najbardziej kocham naleśniki. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 10:05, 12 Lip 2006 |
|
|
agata |
Administrator |
|
|
Dołączył: 14 Paź 2005 |
Posty: 518 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
|
|
Naleśniki wolę robić niż jeść. Ale ze szpinakiem i pieczarkami są pycha! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|