A teraz coś z zupełnie innej beczki...

Low · ttmr crew

bawimy sie w znawców Smile

w obliczu mojej podjarki j dillą naszło mnie, że już tak dawno nie ukazały się płyty genialne. i tak oto powstał watek opozycyjny do chuja z bolcem, czyli ten. wypisujemy płyty jakie ocenilibyśmy na 10/10, 5/5, 10.0 czy jak sobie chcecie Smile

w każdym razie, lista najlepszych waszym zdaniem płyt z jakimi się spotkaliscie (to się nie równa ulubionym, wbrew pozorom)
(moze tym razem nikt nie poczuje się urażony ;>)
(radioehad pomijamy, wasze maniactwo zdominowąło by liste;>
staramy się też nie zapodawać tych samych pozycji dwa razy. no i fajnie jak by ktoś coś powiedział fajnego czasem;>)

The Pixies - Surfer Rosa
The Pixies - At The BBC (genialna płyta, best of z post-sr płyt, które nie były 10, niestety)
Madonna - Like A Virgin
My Bloody Valentine - Loveless
(zanim powiecie cokolwiek o like a virgin, pomyslcie, czy w ogóle jej słuchaliscie;>)

Pan Stanisław · lucky

LV - Uwaga jedzie tramwaj
Myslovitz - Korova
Strachy na lachy - pierwsza płyta.
Coma - Pierwsze wyjście z mroku

Mój Polski ranking.

Zagranicznym się nie podzielę, bo Low czyta Very Happy

Low · ttmr crew

no, ok, więc pozwole sobie skomentować.

Lenny jak najbardziej, nie napisąłem by ktos inny mógł zapodac.
Korova to najgorsza płyta Myslovitz. Nie rozumiem tego wyboru.
Strachy na Lachy są dla mnie 0, nie rozumiem podjarki Grabażem. Ale ja ogółem nie kumam rege i teog typu.
Coma dostała chuja z bolcem, więc wkrada się paradoks.

2+2=5 · Low ;>

Low · ttmr crew

Pan Stanisław · lucky

Low, to tylko Twoje zdanie (komentarze do tego co wymieniłem). Swoją drogą mam je w głębokim poszanowaniu.

Do listy dodałbym jeszcze drugą płytę Smolika, a także i jej Remixy, Białe Wakacje Ścianki <śmiej się śmiej Low>, i Paczatarez Negatywu <mam sentyment i tyle>

RVM · ttmr crew

...and you will know us by the trail of dead- source tags and codes (geniusz tego albumu jest wyjatkowy- po prostu wali w ryj bez skurpułów.)
modest mouse- the moon and antarctica (doszedłem do wniosku jakiś tydzień temu, ze nie cholera 9.7, nie kurde 9.8, nie pieprzone 9.9, a właśnie 10.0)

reszty nie odnotowano, prócz radiohead (kid a tylko)

2+2=5 · Low ;>

ignus · ttmr crew

pink floyd - wish you were here
porcupine tree - signify
blur - blur
isis - oceanic / celestial
i wszystkie te wasze plyty sie chowaja.

Low · ttmr crew

ze śmiechu chyba ;>

pink floyd - dark side of the moon!

RVM · ttmr crew

bardzo lubię pomarańczową Blur (najlepsza ich, imo), ale 10.0? przeeeesaaaadaaaaa.

a do TDSODM podchodze raczej chłodno, ale ze względu na wartość historyczną, może być.

JonnyZielony · Low ;>

Pink Floyd - Wish You Were Here
Pink Floyd - The Dark Side of The Moon (i tu bym się zastanawiał, która powinna trafić na pierwsze)
My Bloody Valentine - Isn't Anything
Ścianka - Dni Wiatru (Tu też bym się zastanowił, czy to aby nie lepsze od IA)
Sigur Rós - Takk

Jak już posłucham więcej muzyki niż 20 albumów to pewnie moja lista się zmieni... choć pierwsza dwójka napewno nie Wink

ignus · ttmr crew

wiecie, co jak co, ale isis > pixies
kazde dziecko w podstawowce to wie.

(po chamsku to po chamsku Twisted Evil

)

Pan Stanisław · lucky

ignus - Twoja lista mi się podoba Smile

Low po prostu ma odmienny gust muzyczny i deceńmy to, wspierajmy w trudnych chwilach gdy ma wybrać radio Zet, czy RMF... poradźmy mu fale 666 MHz.

ignus · ttmr crew

ja nic nie mowie, po czesci robie to ze zlosliwosci Smile

a jesli chodzi o blur - blur. wiem ze przesadzam, ale niektore rzeczy, ktore 2plus2 i low wymienili nie dostalyby nawet u mnie 5/10...