| Patton? Fantomas? Faith No More? | |
Wysłany: Czw 21:55, 27 Paź 2005 |
|
|
ignus |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 14 Paź 2005 |
Posty: 389 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
a moze jest tutaj ktos (poza Oskarem ) kto lubi pana Pattona i jego tworczosc (od Faith No More przez Tomahawk i Fantomas do wspolpracy z Johnem Zornem, gwalcicielem saksofonow)?
ja zaczne. zaczelo sie od Mr Bungle (o dziwo). cholernie zakrecone, dziwne i w ogole ciezkie do sluchania, ale spodobalo mi sie. na nastepny ogien kolega pozyczyl mi Faith No More. i stwierdzilem, ze to bardzo interesujacy band. a szkoda, dzisiaj raczej ludzie wola rzeczy pokroju System Of A Down i sie pieje z zachwytu, jakie to SOAD jest odkrywcze (a gdyby nie FNM to by nawet nie bylo mowy o mieszaniu stylistyk...).
nastepnie Fantomas. przyznam, ze na tym sie zacialem. trudna muzyka. nieslychanie trudna. ale jak weszla to nie chciala wyjsc.
a Wy? macie jakies swoje przemyslenia odnosnie FNM czy innych bandow z Pattonem? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 23:33, 27 Paź 2005 |
|
|
Low |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 18 Paź 2005 |
Posty: 2038 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tomahawk!! uwielbiam tomahawk!! druga płyta była genilna. pierwsza też.. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 17:22, 28 Paź 2005 |
|
|
2+2=5 |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 20 Paź 2005 |
Posty: 1370 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Lublin |
|
|
|
|
|
|
|
|
FNM najlepsza plyta jest Angel Dust - uwielbiam ta plytke |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Re: Patton? Fantomas? Faith No More? | |
Wysłany: Sob 19:13, 29 Paź 2005 |
|
|
mysz |
pablo honey |
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005 |
Posty: 418 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: gdańsk |
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja znajomość Fantomasa kończy się na dosyć ciekawej wersji motywu z Ojca Chrzestnego.
A fnm costam slyszalem, ale bez większego echa. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Sob 23:37, 29 Paź 2005 |
|
|
ignus |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 14 Paź 2005 |
Posty: 389 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
no tak. chyba zreszta rozmawialismy na ircu kiedys o fantomasie
fnm nie wchodzi od razu (jak raczej wiekszosc rzeczy pattona). trzeba sie solidnie osluchac, tak jak z primusem np. na poczatku wydalo mi sie to nieco belkotliwe, przegadane i w ogole nietresciwe. jednak po paru przesluchaniach i po "zmeczeniu" calej plyty, stwierdzilem jednak, ze to naprawde solidna muzyka. trudna, ale naprawde warta zachodu. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 9:10, 30 Paź 2005 |
|
|
drac |
subterranean homesick alien |
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 813 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: bielastok |
|
|
|
|
|
|
|
|
nie znam, kurcze, nie znam :/
ale zaraz to naprawię... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 11:24, 30 Paź 2005 |
|
|
Neneh |
creep |
|
|
Dołączył: 22 Paź 2005 |
Posty: 27 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: garwolin |
|
|
|
|
|
|
|
|
Stare, dobre Faith No More. Stare, bo po raz pierwszy usłyszałam o tym ten zespole będąc jeszcze w podstawówce, chyba w 8 klasie. Mój starszy braciszek miał wówczas bzika na punkcie Nirvany, Pearl Jam, Stone Temple Pilots, Soundgarden itp. zespołów. A dobre - wiadomo dlaczego |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 9:40, 31 Paź 2005 |
|
|
drac |
subterranean homesick alien |
|
|
Dołączył: 28 Paź 2005 |
Posty: 813 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: bielastok |
|
|
|
|
|
|
|
|
Potępiam was, wszyscy, którzy skłoniliście mnie do skatowania sobie słuchu Fantomasem.
A tak na serio, to ciekawe, hmm... doświadczenie... bardzo ciekawe, zwłaszcza przy największej wytrzymywalnej głośności |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 14:48, 12 Lis 2005 |
|
|
ignus |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 14 Paź 2005 |
Posty: 389 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
a z goscinnych wystapien pattona to polecam EPke The Dillinger Escape Plan "Irony is a dead scene". 18 minut, ale za to jakich... szkoda, ze nie pofatygowali sie zeby nagrac cala plyte z pattonem. inne plyty DEP juz nie sa tak interesujace jak Irony wlasnie.
warto odnotowac tutaj tez prace pattona w wytworni Ipecac. gdyby nie Ipecac nie ukazalyby sie takie plyty jak "Desert Sessions 9&10" (polecam wielbicielom Queens Of The Stone Age ) czy "Oceanic" Isis (ta ostatnia tez bardzo dobra). poza tym wydali tez plyty The Locust (Oskar pamieta ).
interesujacy jest tez projekt General Patton vs The X-ecutioners. acid polaczony z eksperymentalnym rapem, uwaga - niekiedy Patton spiewa czysto i klasycznie! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 18:33, 02 Gru 2005 |
|
|
oskar |
Administrator |
|
|
Dołączył: 10 Paź 2005 |
Posty: 396 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: legnica |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kurde... Sorry Ig ale zapomniałem o tym temacie...
Ja uwielbiam Pattona - a szczególnie FNM.
Fługo zajęło mi dotarcie do niego. Dopiero za n-tą próbą mi 'wskoczyło' i zostało do dzisiaj.
Michael "Żelmamnawłosach" Patton jest dla mnie najlepszym wokalistą. Gość potrafi w jednym momencie sie drzeć, w drugim śpiewać melodyjnie, w trzecim skandować, znów śpiewać robiąc to bez ani jednego fałszu. Na koncertach bez problemów powtarza partie nagrane na płycie (które przeważnie są mocno karkołomne...). Po prostu wymiata.
Jako kompozytor jest popieprzony strasznie... Trzeba umieć się wkręcić w jego czasem przekombinowane dźwięki.
A moje ulubione płyty z udziałem Pattona?
- FNM - 'Album Of The Year' - takiego Pattona lubię najbardziej.
- FNM - 'Angel Dust' oraz Fantomas - 'The director's cut' - bardo różne płyty ale w moim pattonorankingu są na równi -wymiatają!
- Mr Bungle - 'California'
Reszta płyt też daje radę ale ta czwoa mi najbardziej wchodzi |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 21:26, 19 Wrz 2009 |
|
|
wilczyca90 |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 1399 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
|
|
Próba mikrofonu. Ekhm. Rzucajac okiem na pierwszego posta - tak, piałam z zachwytu nad System of a down. Piałam z zachwytu jacy to oni są oryginalni, jakie to mają melodie, jaki Serj ma intrygujący głos i w ogóle. I oczywiście pojęcia o Faith no more wtedy nie miałam. Ale (nie)stety wszelkie znaki na niebie i ziemi powiedziały pewnego dnia, że przyjedzie sobie jakieś tam FNM po reaktywacji na Opener. Trzeba było posłuchać, żeby nie było łyso, bo wszyscy znają. Wszyscy mają mambę, mam i ja. Bez szału. Głupi ma zawsze szczęście, czego Majruda świadkiem. 2 bisy na festiwalu (o czym ja jeszcze nie słyszałam do tej pory) i mogłam już na kolanach przed Pattonem być, bo jego zdolności wokalne są porażające i w ogóle nikt mi nie powiedział, że on jest geniuszem. Za niecenzuralne okrzyki, jakie na owym koncercie usłyszałam gdzieś z tyłu, teraz ganiałabym z nożem-piłą :D I się zastanawiałam w trakcie nad oryginalnością wokalu Tankiana. No po prostu przestał być oryginalny, bo bądź co bądź, ale Patton był od niego wcześniej :D Bez szału zamieniło się na och ach, jeszcze płyty Faith no more za 30 zł - bluźnierstwo czy błogosławieństwo? Dotarło, że epka Dillinger Escape Plan była z Pattonem. Też odkryłam nowy wymiar. A dzisiaj obejrzałam dvd Bjork dokumentujące tworzenie Medulli. I znów nie wiedziałam, że Patton w tym maczał palce. Tzn. struny głosowe. Tak więc ostatnie zdanie teraz. Walę czołem na kolanach.
Postawcie mi pomnik z długopisów za próbę reanimacji takich starych tematów, co? |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wilczyca90 dnia Sob 21:28, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 22:38, 19 Wrz 2009 |
|
|
Nylo |
a wolf at the door |
|
|
Dołączył: 02 Lip 2006 |
Posty: 460 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilczyca90 napisał: | Próba mikrofonu. Ekhm. Rzucajac okiem na pierwszego posta - tak, piałam z zachwytu nad System of a down. Piałam z zachwytu jacy to oni są oryginalni, jakie to mają melodie, jaki Serj ma intrygujący głos i w ogóle. I oczywiście pojęcia o Faith no more wtedy nie miałam. Ale (nie)stety wszelkie znaki na niebie i ziemi powiedziały pewnego dnia, że przyjedzie sobie jakieś tam FNM po reaktywacji na Opener. Trzeba było posłuchać, żeby nie było łyso, bo wszyscy znają. Wszyscy mają mambę, mam i ja. Bez szału. Głupi ma zawsze szczęście, czego Majruda świadkiem. 2 bisy na festiwalu (o czym ja jeszcze nie słyszałam do tej pory) i mogłam już na kolanach przed Pattonem być, bo jego zdolności wokalne są porażające i w ogóle nikt mi nie powiedział, że on jest geniuszem. Za niecenzuralne okrzyki, jakie na owym koncercie usłyszałam gdzieś z tyłu, teraz ganiałabym z nożem-piłą I się zastanawiałam w trakcie nad oryginalnością wokalu Tankiana. No po prostu przestał być oryginalny, bo bądź co bądź, ale Patton był od niego wcześniej Bez szału zamieniło się na och ach, jeszcze płyty Faith no more za 30 zł - bluźnierstwo czy błogosławieństwo? Dotarło, że epka Dillinger Escape Plan była z Pattonem. Też odkryłam nowy wymiar. A dzisiaj obejrzałam dvd Bjork dokumentujące tworzenie Medulli. I znów nie wiedziałam, że Patton w tym maczał palce. Tzn. struny głosowe. Tak więc ostatnie zdanie teraz. Walę czołem na kolanach.
Postawcie mi pomnik z długopisów za próbę reanimacji takich starych tematów, co? |
Wstyd się przyznać, ale do tej pory nie spotkałam się z twórczością pana Patton... Przez ostatnie trzy lata byłam zbyt zajęta biologią, chemią i fizyką - zupełnie zaniedbałam rozwijanie muzycznych horyzontów. Ale po tych postach nadrobię zaległości ;D
wilczyca90: Ok |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum Radioforum Strona Główna » Inna Muzyka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|