The White Stripes & more

Nylo · a wolf at the door

Jestem w ciężkim szoku, że tutaj jeszcze nie ma takiego tematu Wink

No chyba, że jestem ślepa Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
Więc... TWS ogłosili, że kończą działalność zespołu na zawsze.
Nie będę po nich płakać, a Wy?

Decha · subterranean homesick alien

Ja tez nie

wilczyca90 · Low ;>

Jaki (...) koniec działalności?! I jak ja teraz zobaczę Meg w akcji? Najlepszą perkusistkę wszechczasów ;(

Nylo · a wolf at the door

Ano... pewnie Jack ma w planach kolejne 2-3 projekty muzyczne (pozazdrościł Damonowi?), więc trzeba było się pozbyć TWS. A Meg... może założy własny zespół?

wilczyca90 · Low ;>

Meg założyła póki co własną rodzinę i oby jej się powiodło na tym polu Wink

Z tego co kojarzę to miała fobię koncertową i TWS nie mogli zbyt często grać dla jej dobra ;P

Nylo · a wolf at the door

Fobia koncertowa? Zawsze jak oglądałam jakieś ich występy na żywo, to wydawała się być... hym, spokojna? Wyluzowana?

wilczyca90 · Low ;>

Już nie pamiętam, gdzie ja to czytałam, ale nie lubiła koncertów. I na ostatnim dvd koncertowym też taka cichutka. W ogóle się zaczęłam zastanawiać czy ona mówi, bo robi to tak rzadko...

Nylo · a wolf at the door

Nie widziałam ostatniego koncertowego dvd, bo je sprzedałam...<shame> Może była już zmęczona tym wszystkim?

Decha · subterranean homesick alien

wilczyca90 · Low ;>

Też bym była zmęczona moim ex przez 10 lat po rozwodzie.

Nylo · a wolf at the door

Nooo, podziwiam ją pod tym względem. Spędzali tyle czasu razem: nagrywanie płyt, trasy koncertowe...

wilczyca90 · Low ;>

Skoro już "& more"...
http://www.youtube.com/watch?v=cemZNjp4U3s
Strajpsów kojarzę od czasów ich Openera, a Jack mi już tyle razy zwiał sprzed nosa... eh

KidA · kid a

nie czaję szału na Seven nation army. ale fell in love with the girl jak najbardziej. lubię tę ostrą jazde

wilczyca90 · Low ;>

Ja załapałam tylko dlatego, że to był ich pierwszy kawałek jaki usłyszałam i to na jakiś rozdaniu nagród zagrali. Kobieta na perkusji, grająca tak niemalże minimalistycznie i facet z głosem i gitarą wyciętą z lat 70. No halo, dziecku kopara opadła i zaczęło szukać. I tak kultowym zostało. Poza tym to chyba jedyny kawałek, który poznam po onomatopei.