Uwaga, jedzie tramwaj

2+2=5 · Low ;>

dowolnosc interpretacji? to on sam nie wie o czym spiewa, wiec odbiorca musi to sam zinterpretowac?

JonnyZielony · Low ;>

takie są początki, ale czy wypada na 4 płycie?

Pan Stanisław · lucky

Dexteris · pablo honey

Stanisławie, *nie ma* dowolności interpretacji zaleznej od słuchacza. Zabierając się do analizowania i interpretacji tekstu musisz przede wszystkim zwrócic uwagę na to 'co autor miał na myśli' i postawic teze interpretacyjną. Następnie postępujesz wg schematu, którego tak naprawdę nie ma, gdyz jest całkowicie zależny od analizowanego tekstu. W każdym razie musisz uwzględnić przestrzeń, ewentualną symbolikę, słowa-klucze, cel użycia takich a nie innych środków stylistycznych i ich funkcję, oraz oczywiście określić podmiot liryczny i dlaczego jest taki, a nie inny. Wskazane też jest umieszczenie danego tekstu w kontekście. (Chyba o niczym nie zapomniałam?). Dopiero gdy to wszystko uczynisz, możesz powiedzieć, że w pełni zrozumiałeś tekst, intencje autora i 'czemu o tym śpiewa'. Tak, to by było tyle.
(narodowy-wieszcz-polski napisał swą improwizację w ciągu jednej nocy podobnież)

Pan Stanisław · lucky

Ale i tak to w dużym stopniu zależy od Ciebie jak to zinterpretujesz. 2+2=5 chciałby od razu gotowe opracowanie - o czym Rojek śpiewa w piosence np. Otto Pilotto. Próbuję mu wytłumaczyć, że to on sam powinien do tego dojść

<swoją drogą, ładna regułka Smile

Uczysz się do matury? >

2+2=5 · Low ;>

nie, to ty sobie nadinterpretujesz co ja mowie.
jak mam dojsc do czegos, o czym sam autor nie ma pojecia?

Pan Stanisław · lucky

na jakiej podstawie mówisz, że autor nie ma pojęcia o czym śpiewa? Chyba na tej, że Ty tego nie pojmujesz i nijak nie rozmiesz.

Dexteris · pablo honey

Pan Stanisław · lucky

Ciekawe hobby, ale nic nie wspomniałaś o tym w temacie "Tutaj się przedstawiamy" Smile

JonnyZielony · Low ;>

Pan Stanisław · lucky

ha, wyłapałeś aluzję Wink

Gratulacje!

dzieciak · pablo honey

Sorry, ale nie rozumiem o co się kłócicie wszyscy...

Z jednej strony, tak jak większość uważam, że Ścianka jest znacznie lepsza niż LV, ale z drugiej nie przeszkadza mi się tym zachwycać. Bo jak by nie było LV można sie zachwycać. I nic tu do tego subiektywne odczucia. Dlatego należy zrozumieć stanowisko Staszka i dziękować bogu, że są ludzi, którzy mają inne zdanie.

Z jedną rzeczą nie mogę się zgodzić. Stasiu. Zarzuciłeś Ściance, że jej płyty są niespójne. Rozumiem, subiektywizm i tym podobne. Niestety w tym wypadku musze zerwać z subiektywną oceną. Ścianka jest spójna. I to jak cholera. Byłeś w Sopocie? To miasto jest elementem spajającym ściankę. A zwłaszcza Statek kosmiczny i Dni wiatru. Sopot wręcz wizualizuje się gdy słucham tej muzyki. Widze pustą jesienną plaże i zatłoczony monciak. Widze ludzi oczekujących w kamiennym potoku na autobus słyszę przejeżdżający pociąg, skrzeczące mewy... to jest właśnie Ścianka. A Lenny Valentino jest również płytą niesłychanie spójną. Motyw przewodni wspomniane dzieciństwo jest naprawdę wyczuwalne... Uwaga jedzie tramwaj jest świetne na koncertach.. powiem szczerze nieraz przy tym uroniłem parę łez. Piękny tekst. nie ma co dywagować. porównanie ścianki i lenny valentino jest bezcelowe. nie rozumiem po jaką cholerę się tu przy czymkolwiek upierać...

JonnyZielony · Low ;>

2+2=5 · Low ;>

dzieciak. ale staszek i tak ci za chwile powie ze LV jest lepsze, bo on tak uwaza i z nim nie porozmawiasz, bo on od razu zaczyna gadke tekstem "bo ty tego nie rozumiesz" albo cos w tym stylu.

Low · ttmr crew

(o, no prosze, nie ma posta)