Koncerty w Multikinie, m.in. Radiohead :D

OK Computer · tourist

Multikino organizuje muzyczne ferie w ramach "Innego wymiaru kina", jest Radiohead "Live at Astoria" i najlepsze kawałki z festiwalu Glastonbury. Trzeba sprawdzić swoje miasto bo to jest chyba w różnym czasie organizowane
Jak dla mnie bomba i oczywiście się wybieram.

Przy okazji: czy ktoś jest z Poznania i też idzie (16 II)? Twisted Evil

P.S. Mysz - dzięki za info Very Happy

Low · ttmr crew

musicie mi przypominac, ze nie mam w łodzi multikina? MUSICIE?!

2+2=5 · Low ;>

Low · ttmr crew

tia. nawet się znowu wybiera. jak miło z jego strony.

Emu.:Marzena:. · a wolf at the door

Ej kurde jak ja się ciesze w Gdańsku jest multikino całkiem niedaleko...
Idę na strone netową looknąć i jak TAm jakimś pociągiem czy czymś dojechać...
ŻE w cinema city tego nie grają:/

dzieciak · pablo honey

ignus · ttmr crew

no ja najbardziej lubie chodzic do multikina (gda), bo mam 15 minut na piechote Wink

a serio - najbardziej mi lezy multikino, pomimo 4782742 minut reklam. krewetki jakos nie lubie a do kinopleksu mam kawalek, na dodatek nie lubie za bardzo przymorza (zabianki tez nie, ale to inna historia).
w gdansku z tego co pamietam drugiego bedzie. czyli akurat dzien przed egzaminem z topologii..

dzieciak · pablo honey

miłego oglądania;)

falloleen · amnesiac

w krakowie 16.02

mysz · pablo honey

Jak nie zapomnę, to pójdę. Na RH i na Anthems.
Termin drugiego lutego pasuje, akurat po egzaminie będę. No chyba że egzamin zrobią mi na 16 to się mogę wtedy nie wyrobić. :)

Jeśli chodzi o kina, to w zasadzie nie mam ulubionego. Ostatnio rzadko coś oglądam na wielkim ekranie, brak czasu, kasy, chęci, towarzystwa itd.
Chociaż czasem lubię iśc samemu do kina, gdzieś się zaszyć z tyłu widowni i odpocząć od całego świata przy ciekawym filmie.
Nie wiem niestety czy grają/będą grali w Gdańsku Noi Albinoi bo bym sobie obejrzał z chęcią. Zbyt wiele osób mi go już poleciło. :) A tak się składa, że nie lubię ogladać ciekawych filmów na kompie. 17" to trochę mało. Gdzieś po drodze gubi się klimat.

Kiedyś bardzo lubiłem Neptuna, jakoś nie potrafiłem chodzić do tych wielkich rozesranych megakin. Ale z czasem się przyzwyczaiłem.
Nawet polubiłem Krewetkę, niestety później przejęło ją Cinema City i teraz jest gównianie że żal dupę ściska. A szkoda, bo mam ją względnie blisko (połowa drogi do Multi).
W Multikinie bywałem parę razy, miło, wygodne fotele, ale ogółem jest tak sobie. Nic specjalnego.
Ze wszystkich tych megakin wieje sztucznością.

Co najśmieszniejsze, ostatnie moje spotkania z dużym ekranem odbywały się wyłącznie w gdyńskim SilverScreenie. Bardzo fajne kino, muszę przyznać. Ale wcale nie mniej sztuczne niż pozostałe. I co woła o pomstę do nieba, niewyposażone w szatnię.

Dziękuję za uwagę. :)

edit: tak przy temacie, widział ktoś skecz Grupy Rafała Kmity pt. "Multikino"?

drac · subterranean homesick alien

Ech... nie mówcie mi... ja i bez tego wiem, że w białym kina są beznadziejne. Właściwie do Wawy mogłabym nawet pojechać, ale nie ma takich, co chcieliby siedzieć i gapić się na jakiś koncert sprzed... 12 lat? o.0 (rany, jaka kupa czasu).

I ludzie się dziwią, że tyle luda ściąga pliki nielegalnie :/

Emu.:Marzena:. · a wolf at the door

W sumie nie wiem czy pójść do kina ...

A zreszta czasy creep itp. to nie jest moj ulubiony okres rczosci rh:/

Robert · hunting bear

Zabrze - 2 lutego - czwartek

Kamila · creep

wiedziałam, wiedziałam Razz

jak ja wyjeżdżam z gdanska to się zaczynają dopiero fajne rzeczy dziać Razz

chrzanić to...(nie ma jakiejś powtórki po 12 lutego?)
w gdańsku 'noi albinoi' był grany jakoś dwa tygodnie temu w kameralnym za 5zł. skorzystałam z okazji rzecz jasna Smile

p.s. też nie lubię przymorza, ale niestety tu mieszkam...

mysz · pablo honey