Komiksy ;)

Lali Pop · tourist

Cel tego tematu zapewne oczywisty tak więc ja osobiście bardzo lubię "el Borbah" Charlesa Burnsa.

Odnaleźć w nim możemy sześć historii detektywa Borbaha.
Sprawy, którymi się zajmuje pokazują w jakim paskudnym świecie człowiek żyje i jak potrafi (+ roboty) być psychiczny (zarówno będąc egoistą jak i próbując zbawić świat). Sam bohater jest poprostu bezkonkurencyjny. Jak dla mnie to taka mieszanka postaci granych przez B. Willisa, A. Schwarzenegera i może także S. Stalone z tym że milion razy lepszy bez "zbędnych uczuć", czyli ogółem mówiąc - " dobra, słuchaj...Chcę obejrzeć jej mieszkanie...Otworzysz drzwi, to dostaniesz dychę...nie otworzysz to rozwalę ci łeb";
"- no..dobrze, jest wprawdzie wejście od tyłu, ale...
- ale co? Od tyłu też mam Cię skopać? W drogę!
- Proszę, te drzwi prowadzą prosto na parking...
- To świetnie, Lowelasie, ale i tak Ci przywalę...za to, że jesteś tak
cholernie brzydki!"

Obrazki są świetne a obraz degeneracji bardzo sugestywny. Czy jest coś do czego mogłabym się przyczepić? Zdarzają się - nie przeczę - chamskie, obraźliwe teksty ale nie mogę ich uznać za jakikolwiek minus, gdyż o to właśnie chodzi aby tego typu wypowiedzi były, gdyż podkreślają świat, w którym żyje Borbaha.

Poniżej podaję dwie strony (podzielone na 4 części z przyczyn technicznych) komiksu dla zainteresowanych Very Happy

:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Inną bardzo ciekawą pozycją jest komiks Frederika Peetersa - "niebieskie pigułki". Jest to autobiografia twórcy - jego związku, bardzo ważnego związku z Cati i z jej synem z poprzedniego, nieudanego małżeństwa. Nie chcę zdradzać czym są tytułowe "niebieskie pigułki" dla bohaterów. W każdym razie gorąco polecam, bo komiks ten jest nie tylko przyjemną rozrywką co bardzo pouczajacą, przedstawiającą pewne sprawy w innym świetle.

P.S. F. Peetersen operuje bardzo fajną kreską.

edit: pozwoliłam sobie wtargnąć dla wygody czytających i zmienić linki. pozdrawiam, admin(ka).

Pan Stanisław · lucky

"Tytus, Romek i A`tomek"
Jest zajebisty.

2+2=5 · Low ;>

Low · ttmr crew

[link widoczny dla zalogowanych] - pierwsze co sprawdzam jak podchodze do kompa
[link widoczny dla zalogowanych] - pierwsze co sprawdzam jak podchodze do kompa w niedziele
[link widoczny dla zalogowanych] - nie sprawdzam czesto, ale kilka perełek ze hoho

papierowych nie czytałem raczej nigdy. przynajmniej nic czym chciałbvym się chwalić

aha - wszystkie wymienione komiksy to indie-nerd-romanse. don't ask.

Pan Stanisław · lucky

RVM · ttmr crew

z tych małych "dilbert" i "garfield" (te z pierwszej połowy '90 świetne).

a jak bede bogaty i bede mial chate na Islandii to bede mial półkę z mangami.

Low · ttmr crew

2+2=5 · Low ;>

dilbert rządzi. mam 3 książki z jego komiksami. Garfielda tak nie lubie, ale szacun za to, że przecierał szlaki dilberta

Pan Stanisław · lucky

Fakny był też Kajko&Rokokosz, mimo iż zgapiany.

Łukasz J · subterranean homesick alien

Thorgal i Asterix a potem długo, długo nic

marian · hunting bear

Niebieskie Pigułki to świetny komiks. Borbah to ulubiony komiks mojego kolegi. Lubię też Esencję oraz mangi Hellsing i Zapiski Detektywa Kindaichi. Dragon Ball czytałem, ale anime bardziej do mnie przemówiło, że tak powiem;d

prook · creep

a czytał ktoś Sandmana??

maJruda · hunting bear

GIGANT z Kaczorem Donaldem - omijałem wszystkie opowiadania z Miszka Miki - ulubione ze Sknerusem i tytułowym K.D. Miodzik Smile

I chociaż przewidywalne jak cholera to wciąąągało.

Low · ttmr crew

cytując kolege:

kaczorr donald to takie komiksowe ich troje

hihi. nie, ale też lubiłem z 12 lat temu. dorwałem jakiegoś w 99 i już mocno się zeszmacił wtedy. heh, jak to brzmi.

2+2=5 · Low ;>

ja też nigdy nie lubiłem myszki miki. straszny pedał z niej/niego był.