Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Radioforum Strona Główna

Forum Radioforum Strona Główna » Płyty » In rainbows!!!!!!!!!! Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 13, 14, 15  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 15:20, 12 Paź 2007
marian
hunting bear

 
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka


arpeggi napisał:

- mój ipod nie odtwarza tych plików (to chyba wynik konfliktu Rh z itunes) i słucham głównie z komputera...


mi bez problemu odtwarza na ipodzie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:28, 12 Paź 2007
JonnyZielony
Low ;>

 
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 1610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oxford Shire


2+2=5 napisał:
Reckoner brzmi zajebiście, z rockowej rąbanki zrobili ładny numer który ma coś więcej w sobie niż tylko power.


Właśnie o tym mówiłem i całkowicie się zgadzam Wink

Ogólnie im dalej brniemy w album tym bardziej zaczyna kontrastować z durowych tonacji w molowe...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:39, 12 Paź 2007
Li
tourist

 
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


Po 20 przesłuchaniach mogę już chyba śmiało się wypowiedzieć. Po pierwszym przesłuchaniu płyta mi się średnio podobała no ale teraz....cudo. Jest zupełnie inna niż httt, bardziej gładka i łagodnie kołysząca. Trochę bardziej popowa ( jak dla mnie szkoda) no i całość zdominowana przez perkusję Phila
Uwielbiam początek 15 step- mistrzostwo.
Nude oczywiście prześliczne z tym intro puszczonym od tyłu. All I need i House of cards płyną sobie leniwie gdzieś w przestrzeni. No i wierd fishes/arpeggi z każdym przesłuchaniem coraz bardziej uwielbiam ( szczególnie to westchnienie Thoma na samym początku )
Do videotape będę się musiała przekonać- za bardzo lubię poprzednią wersję. W ogóle słuchanie tych utworów przed wydaniem płyty to był mój błąd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 1:21, 13 Paź 2007
wrzocho
weirdo

 
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąć kasę?


[link widoczny dla zalogowanych]

Borys ostatnio jest beez formyy. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 9:08, 13 Paź 2007
Dzika Świnia
creep

 
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


O_o całe In Rainbows to jedna wielka zrzynka.

Nie ma o czym gadać, PA.


O_o


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:42, 13 Paź 2007
JonnyZielony
Low ;>

 
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 1610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oxford Shire


Borys Dejnarowicz napisał:
Ktokolwiek zachwyca się tym krążkiem, wykrzykuje "płyta roku!" i wypowiada egzaltowane "to niesamowite, nie powtarzają się!" jest szaleńcem albo przyleciał chyba pięć minut temu z kosmosu. "Bodysnatchers" to "I Might Be Wrong" plus "Optimistic". "Nude" które poruszało mnie dekadę temu w Meeting People Is Easy i wstęp do "All I Need" brzmią tu jak ubodzy krewni "How To Disappear". "Jigsaw Falling Into Place" to tania impresja na temat "Knives Out" czy "Go To Sleep". "Videotape" to soundcheck fortepianu z jakimś stukaniem w tle. Nie, w ogóle się nie powtarzają... I fajnie że skumali "Galang" (bit w "15 Step") i od zawsze lubili Drake'a (aranże "Faust Arp"), ale dlaczego muszę tego słuchać pod nazwą RH. Nie ma ani jednego dźwięku na tej perkusyjnej, obsesyjnie rytmicznej, minimalistycznej pod wieloma względami płycie, którego nie zaoferowali przedtem. A dochodzi przecież cały bagaż "historii" poszczególnych utworów, że to są tak naprawdę nowe, wcale nie do końca satysfakcjonujące wersje tracków znanych nierzadko od lat z koncertów i innych źródeł... Czyli wypracowanie którego mi się och-tak-bardzo-nie-chce-pisać. Fani wiedzą wszystko, kogo to obchodzi.


O_o

CZY TEN Pseudo-krytyk NIE ROZUMIE, ŻE ŻYJEMY W CZASACH POST-MODERNIZMU i TAKIE COŚ JAK INTERTEKSTUALNOŚĆ w MUZYCE JEST NIEUNIKNIONE ? !

Niech mi powie co nowego wnoszą do muzyki Roisin, Nicole Scherzinger, czy Muchy ?

- WIELKIE. KURWA NIC.

Tak właściwie.. nie wiem po co ktokolwiek to czyta :/

(znikam.. bo i tak zaraz pojawi się Low -.-)

EDIT: i teraz sytuacja wygląda w ten sposób - NIECH NIKT JUŻ SIĘ NIE BIERZE ZA ROBIENIE MUZYKI BO JEST JEJ TAK WIELE I NIE DAJ BOŻE, ŻEBY COŚ BYŁO PODOBNE DO SIEBIE, BO WTEDY TO JEST KURWA PLAGIAT!

Podczas koncertu Radiohead w Polsce na Openerze Borys zapewne będzie pierwszym rzędzie bujać się pod sceną, albo z backstage będzie słychać jego płacz i okrzyki zachwytu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:00, 13 Paź 2007
Dzika Świnia
creep

 
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zawsze mówiłem, że czytanie recenzji nie jest nikomu do życia potrzebne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:01, 13 Paź 2007
wilczyca90
Low ;>

 
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Mrahahahahaha [nic więcej nie jestem w stanie, to było gorzkie]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:11, 13 Paź 2007
JonnyZielony
Low ;>

 
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 1610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oxford Shire


Jak to powiedział Thom "Wszyscy jesteśmy hipokrytami"...

Tak Dejnarowicz... Ty też... jesteś.. i to wielkim ...

resztę zachowam dla siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 13:57, 13 Paź 2007
RVM
ttmr crew

 
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc...


Low, zluzuj poślady ;>

Borys się skończył dwa lata temu, teraz to człowiek który jest 100% przekonany o swej wielkiej niezależności i w ogóle jaki to on nie jest zajebisty. Szkoda chłopaka, bo w czasach wczesnego porcka ziomek mogl jeszcze stanowic jakis autorytet. I wcale nie chodzi o to, że lubi pop, no przeciez sam lubię.

no to kończąc:
House Of Cards strasznie mi sie nie podobalo wczesniej, a tu brzmi bardzo świetnie. Mrok trochę się przebija i w ogóle. To dosyc mhroczna płyta tak nawiasem.
Jigsaw- nowa wersja dla mnie lepsza od poprzedniej, piosenka nabrała głębi i o wiele bardziej przekonuje.
Videotape- "przejmujący smutek, że aż smutno się robi". Świetne.

dla mnie album zajebisty, 9.5. a balem sie, ze trzasne mu jakies 7 i chuj mnie bedzie strzelal. a tu zaskoczenie takie. dzieki.

Wymienianie najlepszyu utworów mija się z celem troszkę. Ale ostatnie pół minuty Bodysnatchers, gdzie Jonny gra podwojne dźwieki (kazdy brzmi totalnie, no widac ze siedzieli nad tym te pare lat), a Thom krzyczy "I've seen it coming!" to jest kurwa masakra.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:44, 13 Paź 2007
wrzocho
weirdo

 
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąć kasę?


Boryskowi po wyrzuceniu(bo go wyrzucili co nie?) z zespołu rośnie frustracja,oj roośnie.A Muchy są O.K Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:10, 13 Paź 2007
Low
ttmr crew

 
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 2038
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


2+2=5 napisał:
kurde, trochę za dużo tu wycia yorke'a. generalnie tak: All I Need i Nude to wymiatacze IMO. 15 Step ma fajną gitarę, ale jednak nie wpasowuje się trochę w klimat płyty. Bodysnatchers jest jedynym prawdziwym gitarowym oparciem tej płyty i daję radę. Arpeggi... cóż ogólnie można się wynudzić. All I Need to już mówiłem. jest mega mega mega. W Faust Arp jest bardzo fajna harmonia i gdyby nie wokal Thoma to mógłby to być numer Marka Grechuty. Reckoner brzmi zajebiście, z rockowej rąbanki zrobili ładny numer który ma coś więcej w sobie niż tylko power. House Of Cards - nuda. Jigsaw jest bardzo dobrym numerem, ma porządny szkielet i się nie rozmywa. Videotape kojarzy mi się z tym, że Radiohead wzięło numer Smashing Pumpkins z Adore i zrobiło po swojemu - fajny, ale bez przesady. jak na razie ma trochę niższy poziom niż HTTT, ale to się może zmienić


OTM.

dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:31, 13 Paź 2007
wrzocho
weirdo

 
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziąć kasę?


[link widoczny dla zalogowanych] ta wersja bije na głowę i każdą inną cześć ciała wersje z albumu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:34, 14 Paź 2007
JonnyZielony
Low ;>

 
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 1610
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oxford Shire


Jest inna... tyle mogę powiedzieć... ja najbardziej lubię wersję z Wolverhampton.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:04, 14 Paź 2007
2+2=5
Low ;>

 
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin


JonnyZielony napisał:
Borys Dejnarowicz napisał:
Ktokolwiek zachwyca się tym krążkiem, wykrzykuje "płyta roku!" i wypowiada egzaltowane "to niesamowite, nie powtarzają się!" jest szaleńcem albo przyleciał chyba pięć minut temu z kosmosu. "Bodysnatchers" to "I Might Be Wrong" plus "Optimistic". "Nude" które poruszało mnie dekadę temu w Meeting People Is Easy i wstęp do "All I Need" brzmią tu jak ubodzy krewni "How To Disappear". "Jigsaw Falling Into Place" to tania impresja na temat "Knives Out" czy "Go To Sleep". "Videotape" to soundcheck fortepianu z jakimś stukaniem w tle. Nie, w ogóle się nie powtarzają... I fajnie że skumali "Galang" (bit w "15 Step") i od zawsze lubili Drake'a (aranże "Faust Arp"), ale dlaczego muszę tego słuchać pod nazwą RH. Nie ma ani jednego dźwięku na tej perkusyjnej, obsesyjnie rytmicznej, minimalistycznej pod wieloma względami płycie, którego nie zaoferowali przedtem. A dochodzi przecież cały bagaż "historii" poszczególnych utworów, że to są tak naprawdę nowe, wcale nie do końca satysfakcjonujące wersje tracków znanych nierzadko od lat z koncertów i innych źródeł... Czyli wypracowanie którego mi się och-tak-bardzo-nie-chce-pisać. Fani wiedzą wszystko, kogo to obchodzi.


O_o

CZY TEN Pseudo-krytyk NIE ROZUMIE, ŻE ŻYJEMY W CZASACH POST-MODERNIZMU i TAKIE COŚ JAK INTERTEKSTUALNOŚĆ w MUZYCE JEST NIEUNIKNIONE ? !

Niech mi powie co nowego wnoszą do muzyki Roisin, Nicole Scherzinger, czy Muchy ?

- WIELKIE. KURWA NIC.
ale generalnie In Rainbows również nie wnosi nic (bo to co przedstawia zostało wniesione 5-10 lat temu). nie ma podnosić świętego oburzenia, bo w tym akurat punkcie ma rację: ta płyta nie jest niczym co przeciera nowe szlaki. do tego nas rh przyzwyczaiło i nie ma co się dziwić, że ma postawioną tak wysoko poprzeczkę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
In rainbows!!!!!!!!!!
  Forum Radioforum Strona Główna » Płyty
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 6 z 15  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 13, 14, 15  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin