Wysłany: Sob 23:53, 19 Sie 2006 |
|
|
jimmi |
blackstar |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2006 |
Posty: 224 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
ale panowie.
kid a i eraser...? dla mnie porównanie nie istnieje.
eraser mnie jakoś nie zachwycił. ewentualnie 2 kawałki. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 1:01, 20 Sie 2006 |
|
|
Low |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 18 Paź 2005 |
Posty: 2038 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jimmi's right. choć nadal eraser się złapie gdzieś w końcówce moich płyt roku pewnie. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 8:32, 20 Sie 2006 |
|
|
wilczyca90 |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 1399 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
|
|
maJruda napisał: | Cytat: | Nie, aż tak zła nie jest. | ...wiesz kwestia gustu. Dla mnie to rzecz wybitna, stawiam ją na równi z OK Computer, chociaż to przecież dwie zupełnie różne płyty. Swoją drogą propnuję słuchać płyty Yorke'a ... nocą . Np. podczas samotnej i niespiesznej jazdy na rowerze pod parasolem gwiazd - mówię wam może być pięknie |
Ja właśnie sie przekonałam do tej płyty po nocnym słuchaniu. Dopiero wtedy do mnie dotarło, że jest dobra, bo przecież nie zła. W ten sposób Eraser często pomaga zasnąć i rzeczywiście jest pięknie |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 9:42, 20 Sie 2006 |
|
|
RVM |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2005 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
mnie jakoś nie pomógł i sen mnie zmorzył dopiero jak sobie włączyłem m83. huh. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 11:26, 20 Sie 2006 |
|
|
JonnyZielony |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 11 Gru 2005 |
Posty: 1610 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Oxford Shire |
|
|
|
|
|
|
|
|
jimmi napisał: | ale panowie.
kid a i eraser...? dla mnie porównanie nie istnieje.
eraser mnie jakoś nie zachwycił. ewentualnie 2 kawałki. |
ale tu nie chodzi o porównanie jakości tylko podejścia do obu albumów. GET IT? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 14:54, 20 Sie 2006 |
|
|
maJruda |
hunting bear |
|
|
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 289 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wilczyca90 napisała:
Cytat: | Ja właśnie sie przekonałam do tej płyty po nocnym słuchaniu |
Słuchanie nocą to coś zupełnie innego, nie? Bo czasem żeby dostrzec, trzeba nie widzieć..uuu . I może to jest rada dla malkontentów tu obecnych? - pobyjcie z tą płytą wieczorową porą |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 15:23, 20 Sie 2006 |
|
|
MALKAV |
paranoid android |
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005 |
Posty: 123 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Erasera warto sluchac noca, pomaga zasnac, a dlaczego? Bo jest po prostu nudnawy. Nie widze sensu porownywania Kid A - eraser ( tzn podejscia do tych plyt). Kid A owszem, wymaga bardzo wielu odsluchowaby dostrzec calosc geniuszu i kunsztu tej plyty, ale juz po kilku przesluchaniach ma sie swiadomosc ze ma sie do czynienia z dzielem wielkim ( nie wiadomo tylko jak bardzo wielkim). Erasera mogloby nie byc, moglybym sie cofnac w czasie i zyc tak samo, nie znajac tej plyty. Ta plyta nie ma szans wplesc sie w zycie osobiste, bo takich plyt sa setki. Nie ma mowy, abym za kilka lat wspominajac letnie wieczory 2006 przypominal sobie teksty z Erasera (jak to ma miejsce z plytami radiohead - w roznym stopniu oczywiscie). O tej plycie sie szybko zapomni.
Jeszcze jedno jest na tej plycie kilka dobrych kawalkow. Powiedzialbym nawet 3 dobre/ladne i jeden bardzo dobry/ ladny. Tyle tylko ze tego typu kawalkow jest mnostwo wsrod b-sidow i niewydanych utworow radiohead. Po co wiec takie wydawnictwo? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 15:29, 20 Sie 2006 |
|
|
jimmi |
blackstar |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2006 |
Posty: 224 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 22:31, 20 Sie 2006 |
|
|
RVM |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2005 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Trzebiatów. Tjaaa, to tutaj zwijają asfalt na noc... |
|
|
|
|
|
|
|
|
acz emo-radiofanki thoma mają uciechę ;]
mi się eraser zaczyna podobac, chociaz nie w calosci. ogolem:
the eraser- dobry utwor, swietnie spelnia funkcje openera. ciekawa końcowka (syntezatory)
analyse- takie sobie. niespcjalny bit, niespecjalny śpiew.
the clock- bardziej podoba mi sie w wersji akustycznej, z elektroniką trochę traci. ale utwó ok.
black swan- najlepszy numer. niezly tekst (taki bardziej serio), poza tym fajna konstrukcja i przede wszystkim refren, mimo tresci uzalezniajacy. ;]
skip divided- podklad niezly (innowacjny!), pogmatwana struktura piosenki urocza. moj ulubiony tekst i moja ulubiona po black swan piosenka.
atoms for peace- nuda. jeden fajny moment w tekscie "i want to eat your artichoke heart" ^^
and it rained all night- jakos nie moge obczaic. ten kawalek plyty mi po prostu nie podpada.
harrowdown hill- dobry utwor. moj numer trzeci. (teledysk kiepski imo)
cymbal rush- mile zaskoczenie pod koniec, calkiem dobry utwor. przede wszystkim ten "płynący" motyw, jedyna piekna rzecz na eraserze imo.
No. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 0:25, 21 Sie 2006 |
|
|
Low |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 18 Paź 2005 |
Posty: 2038 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
MALKAV napisał: | Erasera warto sluchac noca, pomaga zasnac, a dlaczego? Bo jest po prostu nudnawy. Nie widze sensu porownywania Kid A - eraser ( tzn podejscia do tych plyt). Kid A owszem, wymaga bardzo wielu odsluchowaby dostrzec calosc geniuszu i kunsztu tej plyty, ale juz po kilku przesluchaniach ma sie swiadomosc ze ma sie do czynienia z dzielem wielkim ( nie wiadomo tylko jak bardzo wielkim). Erasera mogloby nie byc, moglybym sie cofnac w czasie i zyc tak samo, nie znajac tej plyty. Ta plyta nie ma szans wplesc sie w zycie osobiste, bo takich plyt sa setki. Nie ma mowy, abym za kilka lat wspominajac letnie wieczory 2006 przypominal sobie teksty z Erasera (jak to ma miejsce z plytami radiohead - w roznym stopniu oczywiscie). O tej plycie sie szybko zapomni. |
my thoughts exactly. to jest największa bolączka. podobnie jak httt, eraser NIE JEST niczym wyjątkowym w dyskografii radiohead. i cokolwiek powiedzą rh-freaki z forum, tak będzie nadal. gdyby ta płyta ukazała się w roku 2001, zamiast amnesiaca, nie wiem czy bym ją pamiętał. ostatnio przesłuchiwałem bodysong i wydaje mi się lepsze. flirty z emotroniką, idm, drill and bass. kurde. eraser? nie jestem w stanie przesłuchac w całości. mam ochote puścić miliony innych rzeczy. fak, no, posłuchajcie sobie unwound jeśli chcecie czegoś ponadczasowego do słuchania w nocy. obejrzyjcie ich teledyski. a solowy thom? obecna forma rh? nie wiem, czy jest o czym pisać. coś jak z sonic youth. fajnie wszystko, ale po NYCG&F nie jest to juz to samo. jest dobrze, ale nie ma już tego wszystkiego, co było tym "czymś" świadczącym o ponadczasowości. heh, przydałoby się jakieś inne miejsce do dyskusji z paroma osobami z forum, ale nieważne. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 8:27, 21 Sie 2006 |
|
|
JonnyZielony |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 11 Gru 2005 |
Posty: 1610 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Oxford Shire |
|
|
|
|
|
|
|
|
o wy czereśniaki! To wy nie wiecie, że Thom ma tłumacza polskiego i wie co tutaj wypisujecie?! Radiohead już nie zagoszczą w Polsce, zwłaszcza dzięki Low'owi i Malkav'owi, a i jimmi się przyczynił! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 9:11, 21 Sie 2006 |
|
|
wilczyca90 |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 01 Lut 2006 |
Posty: 1399 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
|
|
Low napisał: | podobnie jak httt, eraser NIE JEST niczym wyjątkowym w dyskografii radiohead. |
Co tu ma do rzeczy httt? Przecież to jest już coś innego. Erasera można już prędzej porównać do Bodysong niż do Kid A czy Amnesiac. A, no i prawda, Eraser nie jest niczym wyjątkowym w dyskografii RADIOHEAD ;] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 11:12, 21 Sie 2006 |
|
|
Low |
ttmr crew |
|
|
Dołączył: 18 Paź 2005 |
Posty: 2038 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jak co ma do rzeczy? polecam myślenie, na początku poczujesz mdłosci, ale potem się przydaje. tak cięzko wyczytać, zę chodzi mi o ere post-kid a/amnesiac? co podkresliłem nawioązujac do ery post-nyog&f u soników? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 11:33, 21 Sie 2006 |
|
|
2+2=5 |
Low ;> |
|
|
Dołączył: 20 Paź 2005 |
Posty: 1370 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Lublin |
|
|
|
|
|
|
|
|
hę? ale co ma Bodysong do tego? przecież to jest muza do filmu więc nijak się ma Bodysong vs. Eraser.
po drugie ma się do rzeczy bo stylistyka płyty nawiązuje w pewnym stopniu do dokonań Radiohead sprzed HTTT (i troche do HTTT). |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 14:56, 21 Sie 2006 |
|
|
gosia |
paranoid android |
|
|
Dołączył: 27 Mar 2006 |
Posty: 121 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Low napisał: | nie jestem w stanie przesłuchac w całości. mam ochote puścić miliony innych rzeczy. |
Też tak miałam przez dłuższy czas...wiem, że płyta to jedna całość i tak też powinno się jej słuchać, ale po prostu nie mogłam...jakieś te utwory wydawały mi się za bardzo do siebie podobne...
Za to od początku spodobały mi się trzy:And it rained all night, Harrowdown hill i bezkonkurencyjne dla mnie Skip divided.
Teraz muszę się zgodzić, że trzeba kilku albo -nastu przesłuchań żeby przekonać się do całości...
i ja już też słucham od początku do końca
(choć przy skip divided wciąż mi "zacina") |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|